Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 15 lipca 2013

Tomasz Sobieraj, Leszk Żurek. Powidoki i Obiekty banalne (19 lipca w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu do 25 sierpnia)

Porównywanie i konfrontowanie zbliżonych postaw artystycznych kontynuuję przynajmniej od wystawy Archetyp fotografii. Poszukuję postaw z ducha poezji i filmu w duchu Pawła Lugina. Tzw. "nowy dokument" nie interesuje mnie w jego głównym przekazie, ponieważ z jego przedstawicielami nie ma o czym rozmawiać, no może nie ze wszystkimi. Zresztą znam chyba nielicznych. Poza tym nie ma juz dyskusji - tych prawdziwych i bezkompromisowych, jakie były na Konfrontacjach Fotograficznych w Gorzowie Wlkp. czy jaką jeszcze przeprowadził w CSW w Warszawie Adam Mazur, chyba w 2008? Szkoda, że jej zapis z udziałem m.in. Tomasza Ferenca, Krzysztofa Candrowicza, Karola Hordzieja i moim, gdzie podkreślałem znaczenie sacrum i takich artystek, jak Magda Hueckel czy Katarzyna Majak nie ukazał się na łamach "Obiegu".

Ale już jesteśmy w roku 2013, po raz kolejny w Toruniu. W ważnej polskiej galerii w Wozowni otwierają się trzy wystawy, w tym jedna fotograficzna na temat podwójnej i wielokrotnej ekspozycji. Ekspozycji towarzyszyły idea poszukiwania sacrum, które jest tematem eksploatowanym od początku do... końca sztuki. Tak, do końca, którego wciąż jeszcze nie osiągnęliśmy, choć jesteśmy już blisko.

Tomasz Sobieraj ma bardzo duży potencjał: poetycki i prozatorski, i zbliżony do niego, może bardziej ukierunkowany na wideo i muzykę Leszek Żurek. W katalogu do wystawy napisałem: "Obecna ekspozycja świadomie sytuuje się na marginesie modnych zainteresowań fotograficznych należących do innej sfery obrazu, próbującej często sytuować się „po” dokumencie, reportażu, konceptualizmie, etc. Często, poprzez powiązania z mediami reklamowymi, pragnie on krytycznie lub obyczajowo bulwersować.
W natłoku kakofonii obrazów fotograficznych, z których zdecydowana większość nie ma sobą ani kultury duchowej, ani podstaw teoretycznych czy filozoficznych, niektórzy próbują wrócić do fotografii rzemieślniczej z XIX wieku (Andrzej Lech) lub, co jest zabójstwem dla fotografii-sztuki, do fotoamatorstwa opacznie interpretując hasło Josepha Beyusa „każdy jest artystą” („Jeder Mensch ist ein Künstler”). Fotoamatorzy pomimo szczerości w fotografowaniu pozostaną na innym poziomie obrazowania związanego z życiem rodzinnym i turystyką, nie zaś sztuką, która jest przesłaniem i wyzwaniem stricte filozoficznym, niedostępnym dla większości przygodnych fotografów.
Fotografia, aby przetrwała w natłoku form i stylistyk jako istotna forma aktywności człowieka, powinna mieć formę wypowiedzi o charakterze egzystencjalnym, głęboko zanurzoną w strukturze bytu,  tak, jak napisał Tomasz Sobieraj w tekście Obiekty banalne (monodram albo monolog, co kto woli):Innymi słowy, profanum zamienić w sacrum 2".
Wielokrotnie oglądam  filmy z założenia o filozoficznym przekazie. W Naszej muzyce Jean-Luc Godarda postawione zostały bardzo trudne pytania: o trwałość pamięci, o tożsamość, ale też jak godnie znaleźć się w życiu. Na wiele z nich sami  musimy odpowiedzieć.
Dwaj fotografowie szukają swego miejsca, które nie jest pewne i bezpieczne. Pojawia się znak, przewijają lęki, ale jest także próba sakralizowania śladu w różnych jego materializacjach, od formy bardzo osobistej (Żurek) do ogólnoludzkiej i uniwersalnej (Sobieraj). Cenne są dla mnie efekty tego fotograficznego doświadczenia, które posiada swój sens, w którym także uczestniczę.


[2] T. Sobieraj, Obiekty banalne (monodram albo monolog, co kto woli),…., s. 20



zaproszenie i okładka katalogu (projekt Kazimierz Napiórkowski)

 Leszek Żurek, z cyklu Po-widoki, 2013 [niewystawiane] 

 Tomasz Sobieraj, Obiekty banalne, 2010  

Wszystkim zainteresowanym polecam ładny katalog z wystawy, który już cieszy moje oczy. A tutaj można obejrzeć niektóre z prac, jakie jutro zaczniemy wieszać w Wozowni.

Z wernisażu
K.J, nn, T.S. i L.Ż., fot. K. Napiórkowski

M.N., P.O, K.J, T.S (w głębi) i L.Ż (w cieniu),  fot. K. Napiórkowski

czwartek, 4 lipca 2013

II Piotrkowskie Biennale Sztuki (wernisaż 05.07. godz. 19, ODA, ul. Dąbrowskiego 5, Piotrków Trybunalski)

Jeśli ktoś chce się przekonać, że istotne wystawy organizuje się z dala od centrów artystycznych, to powinien wybrać się do Piotrkowa. Jako jurorzy biennale staraliśmy się pogodzić tradycję  twórczości awangardowej z akademickim kunsztem, czyli ogień z wodą! Powiem tylko, że poziom konkursu okazał się wysoki i mieliśmy trudności z przyznaniem nagród, których powinno być więcej. Jak artyści odpowiedzieli na tytułowy koniec człowieka? Czego, jako jurorzy oczekiwaliśmy? Jutro dowiemy się w Piotrkowie. Oczywiście nie wszystkiego.



Ekspozycja do 31 sierpnia w miejscach:
Ośrodek Działań Artystycznych w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Dąbrowskiego 5 (wt-pt 10:00 - 18:00, sob 12:00 - 18:00, niedz 14:00 - 18:00)
Ośrodek Działań Artystycznych w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Sieradzka 8 (wt-pt 10:00 - 18:00, sob 12:00 - 18:00, niedz 14:00 - 18:00)
Galeria Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie Trybunalskim, Al. 3 maja 12 (pon-pt. 10:00 - 22:00, sob-niedz 12:00 - 22:00)
Galeria Kościoła Akademickiego Panien Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Rycerska 3 (pon-niedz.10:00 - 18:00)
Mała Galeria w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Konarskiego 4 (wt-pt. 14:00 - 18:00, sob-niedz. 11:00 - 13:00, tel. 601 174 647)

Organizator
Ośrodek Działań Artystycznych w Piotrkowie Trybunalskim


Jury w składzie
Krzysztof Jurecki – członek Honorowy ZPAF, członek AICA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Sztuki), wykładowca w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi
Andrzej Łubowski - malarz, profesor w Wyższej Szkole Umiejętności Społecznych w Poznaniu oraz w Wyższej Szkole Artystycznej w Warszawie. Laureat Medalu Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Edward Łazikowski – artysta intermedialny, prof. Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi

Zakwalifikowani uczestnicy
Abratkiewicz Czesław, Adaszewska Katarzyna, Andrzejewska Anna, Basak-Wysota Agnieszka, Białowąs Daniel, Biełaniec Cyprian, Biernat Dawid, Bojarska Monika, Bujak Anna, Bujak Hubert, Cedrzyńska Beata, Czarnecka Marta, Czępiński Rafał, Delekta Paweł, Dobrogojski Mariusz, Filipek Monika, Frej Marta, Gajewski Marek, Głowacki Łukasz, Głowacki Marek, Hajdo Mateusz, Halter Piotr, Hofman Dominika, Jankowska Agnieszka, Jankowska Maria, Jański Seweryn, Jarmoliński Bartek, Jędrzejko Tomasz, Jundo Robert, Juziak Grzegorz, Kola Anna, Kosicki Paweł, Kosiński Piotr, Kowal Anna, Krakowiak Katarzyna Zuzanna, Kuligowska Zofia, Kunikowska – Mikulska Marta, Kurek Julia, Liegmann Iwona, Lipnicki Sławomir, Łach Michał, Łańcucka Joanna, Marcinkowska Agata, Matsilevich Stanislav, Mielczarek Ewa, Milaniuk – Mitruk Angelika, Mlącka Joanna, Najder Marta, Nowicki Zbigniew, Olszewski Jarosław, Ołdak Izabela, Ostrowski Dariusz, Ożóg Maciej i Ziemiszewski Witold, Piątkowska Kamila Anna, Poczęta Paulina, Polak Jena, Ritszel Dominik, Rułka Andrzej, Samborska Magdalena, Sieradzka – Kubacka Anna, Sitek Dariusz, Smoleń Justyna, Sobieraj Tomasz, Sokolovski Krzysztof, Sujka Kamila, Trojanowski Artur, Tworek Anna, Urbańczyk Wojciech, Warwas Justyna, Wawrzkiewicz Artur, Wielek – Manderla Małgorzata, Wlaźlak Tomasz, Wolniewicz Agata, Wójcik Julia, Zujewicz Andrzej.

 Galeria Kościoła Akademickiego Panien Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim, od lewej: M.S., nn, M.M.-R., T.S, fot. K.Jurecki

środa, 3 lipca 2013

Aleksandra Chytra QR INVAZJA

Żyjemy w społeczeństwie informatycznym, w którym kodowanie i dekowanie zaczyna współdecydować o naszym codziennym życiu. Jak te trywialne, ale sięgające również do języka geometrii, zasady  przenieść do twórczości artystycznej? Pokazują to prace Aleksandry Chytrej (absolwentki fotografii na ASP w Gdańsku) od kilku lat mieszkającej w Czechach. Jej fotografie, czy precyzując realizacje z jej użyciem, kontynuują także poszukiwania wizualne Krzysztofa Cichosza, ale w przypadku Chytrej, przydatna stała się dodatkowo najnowsza technologia kodująca jej życie. 



04.06.2013


W mailu (01.07.13) do mnie tak opisała swe poszukiwania, które pokazywane były na wystawie w Czechach. "[projekt] Trochę wyśmiewa, ale i wyraża obawę przed zmianami w komunikacji międzyludzkiej, gdzie w dzisiejszych czasach odgrywa się ona przede wszystkim w internecie, a za pomocą różnych kodów, które zastępują nam normalny ludzki kontakt. QR kody (od ang. quick response), są używane dzisiaj jako szybki dostęp do informacji we wszystkich dziedzinach życia. Generowanie takiego kodu jest bardzo proste, a można go umieścić wszędzie, nawet na grobie. A tam przy pomocy inteligentnego telefonu, odczyta pan informacje o zmarłym, zobaczy jego zdjęcia, albo posłucha muzyki, którą lubił... Za bardzo krotka chwile,dojdzie do tego, że będziemy mieli swoje osobiste QR kody, które będą zawierać informacje o nas, albo dla nas...

Do tej pierwszej części projektu, którą Panu posłałam, wygenerowałam kilkanaście kodów, do których włożyłam informacje, również wygenerowane w internecie, gdzie wcisnęłam jeden guzik, a mogłam sobie przeczytać, co mam teraz w życiu robić, a w jakiej sytuacji się właściwie znajduje...
Ja te piksele z kodu wymieniłam na fragmenty autoportretu. Chce jeszcze zrobić serię z informacjami o mnie, a potem zobaczę :-)

Jeden kod panu posyłam (gdyż jest tam to zdjęcie, już się ten kod nie da odczytać, musiało by się to zmienić na ta czarną, one działają do 30% zmiany albo zniszczenia tego kodu, a to zdjęcie zmieni więcej)."